Problemy ze snem? Czego musisz się wystrzegać.

Problemy ze snem? Czego musisz się wystrzegać.

Sen, to czas na odpoczynek. Po ciężkim dniu, wysiłku, przepracowanych godzinach, czasie spędzonym poza domem, przychodzi moment oczekiwanego pójścia do łóżka. Osoby, które nie mają problemów z zaśnięciem, po prostu padają przysłowiowo “jak muchy”. Inni, natomiast przewracają się z boku na bok, próbując wszystkich dostępnych technik, aby przyciągnąć do siebie słodki sen. W końcu, wstają i idą do kuchni lub salonu i zaczyna się prawdziwe poszukiwanie magicznego sposobu lub eliksiru, aby zasnąć.

Sposób 1: Mały drink

Wszyscy kiedyś słyszeliśmy o tym “niesamowitym” sposobie. Niestety, muszę was rozczarować. Jak dotąd, nie potwierdzono naukowo w żaden sposób, że alkohol pomaga zapaść w smaczny, głęboki sen. Rzeczywiście, po jego spożyciu następuje reakcja senności, ale nie ma ona nic wspólnego z jakością snu na dłuższą metę. Wręcz przeciwnie. Już po jednym drinku lub dwóch, organizm zaczyna walczyć z substancją, w pewien sposób ją wypiera i nie może przygotować mózgu na wyciszenie się czy zrelaksowanie. System nerwowy jest pobudzony i mimo, że uda nam się zasnąć, istnieje duże ryzyko częstego wybudzania się. Nawet jeśli dotrwamy do budzika rano w łóżku, nie poczujemy także, że wypoczęliśmy. Co więcej… możemy poczuć większe zmęczenie następnego ranka, niż poprzedniej nocy, kiedy to wędrowaliśmy po domu w poszukiwaniu whisky i lodu.

Sposób 2: TVN lub Polsat

Usiądę wygodnie na sofie, włączę jakiś program i sen sam przyjdzie. Grunt to umieć się pocieszać. Otóż może i przyjdzie, ale nie będzie tak regenerujący, jakbyśmy oczekiwali. Nasz mózg przystosowany jest do funkcjonowania w ciągu dnia i do odpoczynku w nocy. Kiedy włączamy telewizję, w salonie lub sypialni, robi się automatycznie jaśniej. Mózg odbiera bodziec światła jako sygnał działania a nie jako sygnał wyciszenia. Nawet jeśli lubisz, albo udaje ci się zasnąć z włączonym ekranem, wiedz, że ta czynność wywołuje nie tylko zaburzenia snu, ale także jest przyczyną powstawania wahań nastroju i depresji. Jeżeli chcesz zadbać o siebie, to absolutnie nie pokładaj wiary w tym, że telewizja ci pomoże. Organizm potrzebuje ciemności, aby zasnąć. W praktyce higieny snu, nawet czerwone światełko czuwania w odbiorniki powinno być zasłonięte.

Sposób 3: Koniec z popołudniowymi drzemkami

Osobiście, mieszkając od 18-tego roku w Hiszpanii, przekonałam się, że są zbawienne. Szczególnie w trybie godzin pracy jaki panuje w tym kraju. To nie oznacza to, że od początku były mi na rękę. Czasami nawet wydawało mi się, że są synonimem lenistwa. Nie mogłam zrozumieć, jak można tracić czas na spanie w ciągu dnia. Nic bardziej mylnego! Popołudniowe drzemki są bardzo regenerujące i orzeźwiające pod warunkiem, że trwają od 15 do 30 minut. W tym czasie organizm jest w stanie odbudować utracona energię i nabrać siły, aby pokonać dalszą część dnia. Jeżeli nasza siesta przeciąganie się już w czasie, organizm automatycznie przestawi się na tryb “off”, i oprócz braku siły będzie nam jeszcze dokuczał zły nastrój i rozdrażnienie. Pracownicy Google przeprowadzili niedawno badanie związane z korzyściami krótkich drzemek w pracy i mają nawet specjalne pomieszczenia w swoich siedzibach pracy do szybkiej “regeneracji”. Fajnie im, prawda?

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.